czwartek, 19 września 2013

Pochwalę się...

Witam :) Jestem niezmiernie się cieszę, gdyż w odstępie tygodnia, może tygodnia i troszkę przybyły do mnie egzemplarze recenzenckie. W ten sposób, uzbierał się potężny stosik. Zresztą sami zobaczcie :)
Zacznę od góry:
1. ,,Star Carrier- środek ciężkości, tom II'' autor: Ian Douglas, wydawnictwo: Dargeus. Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości Grupy Hatak. Recenzja pierwszego tomu: TUTAJ
2. ,, RU'', autor: Kim Thuy, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictw:a Drzewo Babel
3.,, Rozbroić narcyza'', autor: Wendy T. Behary, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: GWP
4. ,,Gołębiarki'', autor: Alice Hoffman, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Wielka Litera
5.,,Bracia Hioba'', autor: Rebeca Gable, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Epika
6.,, Bez ograniczeń'', autor: Chrissie Wellington, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Galaktyka
7. ,,Zaklinacz lwów'', autor: Tony Park, otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Galaktyka
8.,, ULTRA Maratończyk'' autor: Dean Karnazess, , otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Galaktyka
9.,,Fotografuj sercem'' autor; Shutter Sisters, pod redakcją Tracey Clark, , otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Galaktyka
Od Grupy Hatak otrzymałam kilka audiobooków, jednak mój aparat w telefonie nie podołał zadaniu, jakim było sfotografowanie ich :)
1.,, Miecz Aniołów''- Jacek Piekara
2. ,,Ja inkwizytor"- Jacek Piekara
3.,, Charakternik''-Jacek Piekara
1,2 czyta Janusz Zajda, a trzeci Tomasz Sobczak. Wszystkie pochodzą z wydawnictwa CD MP3
Jednakże, to nie wszystko:
4. ,,Kseoncyd''
5.,,Gra Endera''
Wszystkie pochodzą z wydawnictwa: Biblioteka Akustyczna
Za wszystkie serdecznie dziękuję. Recenzje ukarzą się w najbliższych postach.
Teraz troszkę mniej przyjemna część. Oprócz książek, z których jak piszę po raz setny bardzo się cieszę, przyszła do mnie paczuszka (a raczej kilka pokaźnych paczek) podręczników akademickich. Szkoda, że mnie nie widzicie, bo gdy oglądam ten stos w oczach mam autentyczne przerażenie:
Przerażeni, bo ja bardzo.Oszczędzę wam opisów   :) Do tego zakupiłam sobie zeszyciki, aby nieco uprościć wiedzę zawartą w tych opasłych tomiskach.
PS. Wszyscy moi znajomi się z nich śmieją, bo podobno na studia nie kupuje się zeszytów. A co mi tam, jeszcze nabyłam oprawki i misternie je oprawiam,a po prawej widać kawałek mojego łóżka:) Chciałam jeszcze kupić naklejki na zeszyty, ale to by było małe przegięcie. Prawda ? :)
PS2. Przepraszam za jakość, ale mój telefon z rzadka służy do robienia zdjęć. :)

41 komentarzy:

  1. Ja mam zeszyty na studiach i większość je posiada, co chce chodzić i coś zapisać. Kiedy jednak piszę na brudno, a zaś to przepisuję to zazwyczaj piszę na kartkach, bo szkoda zeszytu:)
    Ile książek recenzenckich, pozostaje mi życzyć sporo czasu na czytanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, czyżby pierwszy rok prawa i nieśmiertelne wydawnictwo Lexis Nexis? ;)

    A z tych "normalnych" książek bardzo chętnie bym przeczytała "Gołębiarki" i "Braci Hioba".

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja piszę na laptopie, więc zeszyciki mi niepotrzebne. A podręczniki? Po co to kupować, jak są na necie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam wolę papierowe książki. Jak czytam e-booki to oczy mi się strasznie męczą, a co dopiero się uczyć. Dla mnie masakra, ja muszę sobie pokreślić, zaznaczyć coś w podręczniku żeby się nauczyć :/ kosztowny kaprys, ale no cóż

      Usuń
    2. też tak mam, że wolę papierowe wersje. Często jednak drukuję pojedyncze, potrzebne mi strony zamiast kupować cały podręcznik :)

      Usuń
  4. W tym miesiącu również musiałam kupić podręczniku, ale do liceum. ;) Ja nie wiem, jak z naklejkami, bo sama przykleiłam :P Powodem było to, że nie mogłam zapamiętać, który zeszyt do czego. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam zeszyty - bez własnych notatek daleko się nie zajdzie, doskonale wiem to z doświadczenia... teraz się śmieją, ale zobaczymy co będzie, gdy nadejdzie czas sesji;) wtedy będą chcieli bardzo mocno się do tych Twoich zeszycików przytulic;) Stosik pierwszy zachwyca, drugi rzeczywiście lekko odstrasza - mnie czeka taki pedagogiczny (szczerze, już nie mogę się doczekać, choć wiem, że już po pierwszych wykładach ten zapał minie).
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba w nich jeszcze coś zapisać, mój entuzjazm studencki sięga zenitu, ale co będzie potem, nie wiem :)

      Usuń
  6. "Bracia Hioba" najbardziej mnie interesują, bo juz czytałam coś nie coś o nich dobrego, przyjemnej lektury i powodzenia na studiach ):

    OdpowiedzUsuń
  7. Seria tych Trenerów (miałam styczność z takimi do matury) jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam i myślałam że już się z nimi nie spotkam, niestety ;)

      Usuń
  8. Z Twojego stosiku najbardziej podoba mi się książka "Bracia Hioba" i mam nadzieję, że będę miała szansę niedługo ją przeczytać.
    Powodzenia na studiach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę miłego czytania i czekam na recenzje :)
    P.S. Czy Ty gdzieś miałaś podany spis tych podręczników? O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://usosweb.uw.edu.pl literatura przedmiotu no i starsze roczniki :)

      Usuń
    2. A... To wiele wyjaśnia... Chyba tylko na mojej uczelni usos nadal nie jest ogarnięty -.-

      Usuń
  10. Jaki gigant stos. Gdzie ty to wszystko mieścisz?! Życzę przyjemnej lektury i czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  11. z tymi zeszytami na studiach to akurat prawda, bo luźne kartki wpięte w segregator są dużo wygodniejsze, ale czego się nie robi dla pięknych okładek ;) przyjemnego czytania nowości i powodzenia na studiach!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale Ci zazdroszczę "Gołębiarek"!!!! a "Bracia Hioba: są rewelacyjni! polecam całym sercem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsze słyszę, że nie kupuje się zeszytów na studia - chyba że jestem "too old for this stuff", że zacytuję z "Jak poznałem..." ;)
    A na poważnie, to mam brudnopis i jak od razu tego na kompa nie przepiszę w domu, to się po tygodniu już nie rozczytam.
    Stos prawniczy jest mega przerażający.
    A z pierwszego stosu zwróciłam uwagę na "Fotografuj sercem" - musi być rewelacyjna - czekam z niecierpliwością na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pożyjemy zobaczymy :) a recenzja się ukarze za jakieś dwa tygodnie

      Usuń
  14. Ładnie poprosiłam, posłałam testy, adres bloga i mi zrobili prezencik :) a co do Piekary, myślę że się nie zawiodę :) podręczniki, używane z przesyłką zmieściłam się w 340 zł

    OdpowiedzUsuń
  15. Na studiach wszyscy niemal mieli zeszyty! Też miałam kolorowe i wesołe:) Niezły stosik, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja żyrafka Ci jakoś nie działa - lepiej użyj jpg, jak nie chcesz pliku gif i tylko podlinkuj do mojej strony. Tutaj szczegóły:
    http://basiapelc.blogspot.com/p/zyrafa.html

    Dziękuję za dodanie Żyrafy Tosi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, nie zauważyłam :) już to naprawiam :)

      Usuń
  17. Stosy niesamowite, życzę miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  18. Taki potężny stos i to na początku roku szkolnego przeraziłby mnie okrutnie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo świetny stos! miłej lektury :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny stosik. Czekam z niecierpliwością na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaki wielki stosik! <3
    Aby pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Według zdania mojego taty, dawnego studenta, zeszyty bardzo przydajha sie na studiach. szczególnie na nudnych wykładach ;) Mój tata przez te studia naprawde pięknie rysuje...
    Czytałam "Ja inkwizytor" i naprawdę nie wiem, jak Ci uda sie POSŁUCHAĆ TEJ KSIĄŻKI. Ja bym chyba zwymiotowała. Co innego słyszeć coś w głębinach swojego mózgu i się krzywić, a co innego słuchać, jak facet czyta je natchnionym głosem, tak jakby nie zdawał sobie sprawy z tego, CO czyta. Ale poza tym, że ohydna, to bardzo dobra książka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Też miałam zeszyty na 1 roku :) teraz idę na drugi, będę mieć luźne kartki, bo tak mi znacznie wygodniej się uczyć do sesji, ale powiem Ci szczerze, że nie ważne czy piszesz na kartkach, czy w zeszytach - wszyscy będą chcieli pożyczać przed sesją :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Będę wypatrywać recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy stosik wygląda pięknie i bardzo kusząco. Nie znam tych książek, ale mam nadzieję, że będą ciekawe:) Za to drugi stosik nie jest dla mnie - nie przepadam za prawem, chociaż wiadomo, że w dzisiejszych czasach nie da się od niego uciec, ale takiej dawki wiedzy prawniczej mogłabym nie znieść:) Życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  27. chciałabym mieć taki zbiór ;d
    dodajemy do obserwowanych ?

    OdpowiedzUsuń
  28. Prawo? Ja jeszcze nie wiem jakie będę musiała podręczniki zakupić, a też zaczynam od paździenika pierwszy rok Prawa:P

    OdpowiedzUsuń
  29. Ty się pochwaliłaś, a ja pozazdrościłam. ;) "Bracia Hioba" wyglądają świetnie, nie miałam pojęcia, że to taka obszerna lektura.

    OdpowiedzUsuń
  30. "Gołębiarki" są genialne! Zazdroszczę, że masz tę lekturę jeszcze przed sobą. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne zdobycze! Co do podrędniczników akademickich, również takowe posiadam i już mnie skutecznie straszą niestety :/ ;D Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. No Piekara i "Gra Endera" to jest coś ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie cenny i pozwoli mi pisać jeszcze lepsze teksty.