Od wydania tej książki namiętnie na nią polowałam i obok Kronosa Witolda Gombrowicza była na mojej top liście pt. Muszę mieć. Mowa o Dzienniku Mistrza i Małgorzaty. Całe 500 stron pamiętników jednego z moich ulubionych pisarzy. Świetnie się je czyta, tylko niemal na każdej stronie jest sto tysięcy przypisów, które odsyłają na koniec książki. Dlatego kartkę Dziennika czyta się pięć minut ! Na prawdę, w pięć minut potrafię przeczytać 10 stron, a w wypadku tejże czytam czytam i doczytać nie mogę :) Po mimo tego że książka jest pasjonująca, nie da się jej pochłonąć tak szybko więc kwestia dwóch, trzech dni kiedy napiszę następną recenzję. Obiecuję że Was nie zawiodę i przyłożę się do niej :) Póki co robię króciutką zapowiedź.
Następną książką jaką mam w planach czytelniczych, a którą też zdobyłam z wielkim trudem to Sekretna Księga Dantego. Jako że przeczytałam całą Boską Komedię dlatego gdy zobaczyłam na półce w bibliotece fabularyzowaną książkę na jego temat stwierdziłam. I must to have it :)
A jak sprawa wygląda u Was, czy macie książki które bardzo, bardzo chcecie przeczytać a za nic w świecie nie możecie ich zdobyć? Jeśli tak to jakie? Tymczasem ja umieszczam kilka których od pewnego czasu szukam i szukam, a których znaleźć nie mogę :)
Trochę historii, fantastyki, filozofii i klasyki :) Oczywiście lista jest wielokrotnie dłuższa, ale gdybym miała wybrać z listy Muszę mieć, wybrałabym te :)
Emir Suljagić - Pocztówki z grobu, o maskarze w Srebrenicy, nawet wydawnictwo jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńCzytałam "Wampir z MO" i jest genialne! Tak śmieszne i PRL-owskie że nie mogłam oderwać się cały dzień. A czytałaś już pierwszą część "Wampir z M-4"? "Pamiętnik Mistrza i Małgorzaty" jak znajdę to na pewno przeczytam. "Mistrz i Małgorzata" to jedna z moich ulubionych książek. W ogóle uwielbiam rosyjskich pisarzy. J ateraz szukam, też rosyjskiej, pt. "Dwanaście krzeseł", nie pamiętam autora. A co do Twojego pytania- tak, próbowałam grać Kaczmarskiego na gitarze, a ściślej- "Obławę", "Głupiego Jasia" i tą "ta pierwsza morska podróż do Australii..." ale w bardzo uproszczonych wersjach, bo Kaczmarski naprawde był wirtuzoem. I przez to, że inaczej trzymał gitarę niektóre jego melodie sa prawie nie do odtworzenia.
OdpowiedzUsuńCzołem
Też poluję na ten dziennik, kurcze! :) Szkoda, że przypisy są z tyłu, nie lubię tak przewracać kartek w tę i z powrotem. No ale i tak zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńJoyland był ostatnio nawet w Biedronce po bardzo okazyjnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńOj to muszę odwiedzić Twoją Biedronkę, bo w mojej są tylko książki kucharskie, ewentualnie romanse rodem Daniel Steel. W bibliotece na książkę nie mogę się doczekać, a po zakupie podręczników akademickich, do końca sierpnia nie wydam ani złotówki na książki :/
UsuńNo pewnie są to książki, które pewnie nigdy nie powstały bo sama wymyśliłam fabułę xd A tak to moim marzeniem jest "Baśniarz"!
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie możesz znaleźć tych książek? Kilka z nich widuję nawet w najbliższym kiosku. ;-)
OdpowiedzUsuńKronos w kiosku- nie widziałam ale i tak pewnie cena pozwoli mi na zakupy dopiero początkiem września( komentarz wyżej o książkach zupełnie innego rodzaju) Kancelarie ktoś sprzątnął mi sprzed nosa w Matrasie, Joyland jest u mnie w bibliotece, ale chyba ktoś go przepisuje bo miesiąc jest wypożyczony, a dwie inne biblioteki w których jestem zapisana go nie posiadają :)
UsuńU mnie trzeba czeka w kolejce 6 mcy na nowość w bibliotece.
UsuńWidzę, że różnorodność, ale ambitnie! Ja poluję na pewien zbiór opowiadań Czycza, ale jest drooogi! Ale w końcu go zdobędę. No i "Opowieść o dwóch miastach" Dickensa. Trzymam kciuki abyś wszystko zdobyła! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże niekoniecznie książki w moim stylu, ale zapewne czeka cię interesująca lektura ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam Dantego ;)
OdpowiedzUsuń"Pomnij, nie wróci chwila, co zachwyca" <3
Ja poluje na ,,Serce w chmurach'' i bardzo chciałabym móc dostać tę książkę.
OdpowiedzUsuńZ twojej listy czytałam jedynie ,,Joylad'' i całkiem dobrze go wspominam.
Miłego czytania ;) Niestety z przytoczonych przez Ciebie tytułów nie przeczytałam żadnego. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńMoja lista książek, z którymi chcę sie zapoznać jest tak długa, że nie będę jej nawet przytaczać. ;)
Pozdrawiam.
Pewnie polujesz na tańsze wydania, promocje, może poszukaj w antykwariacie - z mojego mam pełno Pilipiuka. "Joyland" też bym upolowała jakoś taniej:)
OdpowiedzUsuńCzytałam Pilipiuka i nie mogłam się oderwać :) Podjęłam się ambitnego zadania jakim jest przeczytanie wszystkich jego książek i teraz szukam.Ale to nie jest trudne, jedną widziałam nawet w szpitalnym bufecie... Za to wiele bym dała za jakąś porządną poezję! Coś o moich ukochanych poetach wyklętych- choćby Andrzeja Bursę. Wojaczka nie widziałam od lat, kompletnie nigdzie. Białoszewskiego nie ma, Stachura czasami, spod lady, tylko Miłosza zawsze pełno, kiedy ja go nie trawię. Z poezją to stoimy bardzo słabo.
OdpowiedzUsuńAkurat niezmiernie zależy mi na Wampirze z MO, a tego nie ma nawet w mojej księgarni, że o bibliotece nie wspomnę
UsuńSama poszukuje tej powieści Pilipiuka :) No i Kinga :-)
OdpowiedzUsuńAmbine plany :D ja mam cały regał takich książek, które muszę przeczytać, ale fakt, ze są moją własnością sprawia, że cały czas znoszę coś z biblioteki i tak moje ksiazki spychane są na drugi plan:)
OdpowiedzUsuńU mnie w bibliotece jak chce się wypożyczyć jakąs nowość czy nawet trochę bardziej znaną powieść to sporo się trzeba naczekać :) Mam kilka takich tytułów, które chciałabym mieć w swojej domowej biblioteczce, ale jakoś zawsze są pilniejsze wydatki :)
OdpowiedzUsuńO, "Wampira z MO" też znaleźć nigdzie nie mogę a bym z chęcią go przeczytała :)
OdpowiedzUsuńJa waśnie jestem po Joyland Stephena Kinga i życzę udanej lekturki :))
OdpowiedzUsuń"Kancelarię" mam już za sobą. Pierwsza książka Grishama w historii mojego czytania. Trafiona kompletnie z przypadku, gdy buszowałam między półkami bibliotecznymi. I się nie zawiodłam, nieźle mnie wciągnęła.
OdpowiedzUsuńA inna sprawa... Nominowałam Cię do Liebster Blog Award i ciekawa jestem Twoich odpowiedzi na pytania zamieszczonego u mnie na blogu. Zapraszam i pozdrawiam.